Święta Bożego Narodzenia na Kaszubach

Kaszuby to ten region polski, który ma dostęp do morza. Nie dziwi zatem fakt, że to właśnie tutaj szczególnie często pojawiają się ryby niekoniecznie słodkowodne. Jednak jednocześnie jest to ten region Polski, w którym kolacja wigilijna jest skromna, niemal surowa. Region ten niewiele ma wspólnego z przaśnym wysypem pyszności, które serwowano na stołach wschodniej Polski, gdzie nawet w najbiedniejszej chacie zawsze kolacja wigilijna musiała być pełna obfitości i dobroci, aby lepiej się żyło w następnym roku. Taka kolej rzeczy wymusiła to, że na Kaszubach wigilijną potrawą stała się zwykła zupa owocowa, którą podawano z ręcznie wyrabianymi kluskami. Śledzie podawane na Kaszubach musiały być od zawsze i do dzisiaj obowiązkowo smażone, czego nie spotyka się nigdzie indziej. Zupa owocowa niekiedy była uzupełniana zupą rybną. Kolacja wigilijna podawana była  z kawą zbożową, nieznaną do dzisiaj zbytnio na przykład w Azji. Zamiast kawy można było wypić na przykład miętę, albo herbatę. Podobnie nowością w stosunku do innych regionów Polski jest ryż, który podaje się na przykład z jagodami, lub innymi owocami.